Wystarczą Trzy Gwiazdki. Więcej od Ciebie nie wymagamy ;)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Temat chyba dosyć oczywisty.
Co nam się przytrafi dobrego na drodze do top 40 w polsce będzie publikowane właśnie tutaj.
Na dzień dobry osiągnięcie z wojny #97.
Trzy tury do jubileuszu po dwóch przegranych wojnach z rzędu sprawiliśmy sobie niespodziankę.
Początek wojny zapowiadał się ciekawie.
Dołączyło do nas sporo nowych twarzy i wojna ta miała na celu sprawdzenie w warunkach bojowych nowych nabytków.
Dostaliśmy za przeciwnika klan Helmutów (tych piszących z prawa do lewa) ale napewno byli to rdzenni niemcy
Już początek wojny zwiastował nieprzeciętne jajca.
Po pięknym otwarciu graczy: #Mike, Matej, okus45, kubix wszyscy na 3 gwiazdeczki odezwał się niejaki jaworek12 startujący z pozycji 12 po ataku (jak można było to nazwać atakiem 35%) na nieswoją bazę (nr 9 wroga) poproszony o wyjaśnienie stwerdził: "atakowałem inną bazę bo moja była za mocna"
Ubaw po pachy klanowiczów udzielił się również dowództwu, gdyż zareagowali równie humorystycznie traktując ignoranta soczystym kopniakiem w dupsko (ban). Niech inni wyciągną stosowne wnioski
Dalej poszły ataki z samego dołu. I znów nieporozumienie. Pomimo założeń sztabu operacyjnego atakują na krzyż, ciągle nie swoje bazy.
Ataki jakie były każdy widział. ŻE NA DA. Ogólnie miałem wrażenie że nie do końca radzimy sobie ze smokami.
Pomimo trudności z walkami u dołu mapy, odezwały się ciężkie działa graczy z drugiej połowy 1-szej dziesiątki.
Wieczór zakończył alf, atakiem na 3 gwiazdeczki.
Niedziela rano. Pomimo weekendu dzielni klanowicze nacierają.. Megalodon na otwarcie dnia pojechał wrażą dwójeczkę na 3 gwiazdeczki.
Jest kopniak dla reszty. Ale chyba zbyt słaby. Jakoś nasze ataki nie kleją i pomimo wysokiego procentu zniszczeń (yoursmile i szymosław) nie dostajemy wiecej niż 1 gwiazdki.
Seria ataków ze strony wroga. Poczynają sobie śmiało. Na 8 ataków z rzędu 6 wpada na 3 gwiazdki.
Tyle chyba przeciwnik był w stanie wyskrobać.
Bo obudzili się nasi i zaczęli dziesiątkować szeregi wroga. Nie obyło się bez małej nerwówki, gdyż zgodnie z ząłożeniami 1 atak dół oddaje do 12 godz od rozpoczęcia wojny. Ciężko z tym było. Ale jakoś ruszyło.
Dalszej części potyczek nie opiszę w [szczegółach, gdyż Mormo już rozpoczął wyszukiwanie nowego wroga
Panowie fakt jest taki: Heh, musze jakis hosting zdjec zalatwic.
Nie mogło się obyć bez upominaczy dla niefrasobliwych osobników (czyt. BAN). Ale to jest nieodzowne w sprawnym prowadzeniu klanu.
Dziękuję wszystkim za takie emocje.
Do następnego!
Całe życie z WARIATAMI!!
Offline
Strony: 1